czwartek, 30 grudnia 2010

środa, 22 grudnia 2010

środa, 1 grudnia 2010

145/365


Moja dotychczasowa współpraca z polskimi projektantami w zakresie zdjęć z pokazów zazwyczaj kończyła sie podobnie - mimo zapewnień o podpisaniu zdjęć nazwiskiem byłem ukrywany pod tajemniczym i mrocznym pseudonimem... Materiały prasowe.

Spoko, gdybym miał z nimi podpisaną umowę i zgarnął za foty kasę. W ten sposób mogę się pochwalić publikacjami w Newsweeku, Wyborczej, Elle i kto wie gdzie jeszcze...

W załączeniu jedna z publikacji w której zapomniano podpisać autora zdjęć. Akurat w tym przypadku nie wierzę w złą wolę, a jednak głupio wyszło bo na stronie obok tego błędu juz nie ma.




Zwyczajnie wkurwiam się jak udostępniam swoją pracę w wysokiej jakości (bo taki miły ze mnie gość) i nie dostaję nawet zasranego "Dziękuję" w mailu - Tak Liwio, to do Ciebie!

poniedziałek, 29 listopada 2010

143/365 (Onlypai)

Sprawcą braku postów jest to... COŚ.
Aparat nabyłem poprzez Allegro. Tajemnicza firma Onlypai kusiła bardziej niż cena (39 pln).
Poprzedni właściciel nie był w stanie lub nie chciał udzielić większej ilości informacji - co to za dziwadło.

Po dostarczeniu przesyłki pierwszy szok - minimalna przesłona to f9!
Poprzednie posty miały być efektem testów tego cuda o którym nawet w necie nic nie ma. Jednak niestety okazało się że aparat nie synchronizuje się z załączoną lampą...

Braki w fotach nadrobię w wolnej chwili.

wtorek, 23 listopada 2010

137/365 (GreenPan)

Wiem że tzw. "gwiazdy" muszą dorabiać na przeróżnych chałturach... Nie mam im tego za złe bo sam focę "do kotleta". Ale jednak Przemysław Saleta na evencie promującym patelnie trochę mnie zaskoczył...