czwartek, 31 marca 2011
262/365 (Lwowski targ)
Niestety nie udało mi się nabyć Kieva 88. Skubańcy doskonale wiedzieli co sprzedają...
Swastyki, znaczki SS...
środa, 30 marca 2011
wtorek, 29 marca 2011
poniedziałek, 28 marca 2011
niedziela, 27 marca 2011
piątek, 25 marca 2011
czwartek, 24 marca 2011
środa, 23 marca 2011
255/365
W czerwcu proszę mnie szukać tam gdzie niebieski krzyżyk :)
Gdyby ktoś mnie nie poznał - będę typem w basenie z największym drinkiem z największą parasolką!
wtorek, 22 marca 2011
poniedziałek, 21 marca 2011
sobota, 19 marca 2011
252/365
Piątkowy wieczór był na tyle intensywny że pozwalam sobie rozbić posty na kilka części.
Najpierw konferencji z Millą, później wernisaż prac Stanisława Młodożeńca w CSW:
następnie Lexus Fashion Night (ponownie ze zjawiskową Millą Jovovich):
P.S. Lexus Fashion Night uważam za najlepiej przygotowaną imprezę modową ostatnich 12 miesięcy!
Najpierw konferencji z Millą, później wernisaż prac Stanisława Młodożeńca w CSW:
następnie Lexus Fashion Night (ponownie ze zjawiskową Millą Jovovich):
P.S. Lexus Fashion Night uważam za najlepiej przygotowaną imprezę modową ostatnich 12 miesięcy!
piątek, 18 marca 2011
czwartek, 17 marca 2011
środa, 16 marca 2011
249/365
Brief organizacji Solar Net:
"Wymyślić i zaprojektować koszulki promujące pomaganie. Związane z akcją dla Wietnamu"
wtorek, 15 marca 2011
poniedziałek, 14 marca 2011
niedziela, 13 marca 2011
sobota, 12 marca 2011
245/365
Pozdrawiam Kubę (pierwszy plan).
Na zdjęciu także jego praca Tryptyk-Czteryptyk. Spokojnie mógłbym powiesić to sobie gdzieś na ścianie.
piątek, 11 marca 2011
244/365 (warsztaty Tworzenie Tryptyku Fotograficznego)
Warsztaty z Agnieszką Dąbrowską. Powyżej moja praca pt. "Dywan".
Recenzja prowadzącej:
- "Chciałabym się do czegoś przyczepić, ale nie mam do czego..."
czwartek, 10 marca 2011
środa, 9 marca 2011
wtorek, 8 marca 2011
poniedziałek, 7 marca 2011
niedziela, 6 marca 2011
239/365 (Manifa)
Tegoroczna Manifa to właściwie bardzo smutne wydarzenie.
Nie miała w sobie nic z radosnej atmosfery kolorowego marszu.
Zabrakło "nazwisk" - twarzy kampanii.
Zabrakło też zgody w kwestii przeciwko czemu ten protest, każdemu chodziło o coś innego. Odnoszę wrażenie że uczestnicy brali akurat takie transparenty jakie przypadkiem mieli w domach.
Od dawna nie traktuję hasła "feminizm" jako coś poważnego. Przede wszystkim z powodu nieumiejętności mówienia "jednym głosem" przez tak zwane "feministki". Dzisiejsza impreza idealnie potwierdziła mi moje przekonania.
Druga strona medalu jest taka że prawdopodobnie wkurwienie społeczne jest na tyle duże że ludzie wykorzystują każdą okazję do wyjścia na ulicę i powiedzenia co myślą - a to smutne podwójnie.
sobota, 5 marca 2011
238/365 (BILIONEUROBAB)
"Specjalne zaproszenie VIP w załączniku.
Bardzo prosimy o przesłanie zaproszeń do swoich znajomych i klientów!"
- Tak, poczułem się jak ktoś na prawdę wyjątkowy. Prawdziwy VIP.
Wyjątkowa selekcja gości :)
Ale impreza fajna - znani i nie znani projektanci, znane i nie znane marki. Wszystko do -60%
piątek, 4 marca 2011
237/365 (Wykład Reklama w internecie - internet w reklamie)
Wybrałem się w ramach doszkalania na wykład w Wyższej Szkole Reklamy.
Nie będę zanudzał technicznymi pierdołami. Urzekło mnie sama siedziba uczelni.
Jest Szkoła - musi być zielona tablica i musi być tandetna roślinka. Taka zasada.
Już od 50 lat :)
czwartek, 3 marca 2011
środa, 2 marca 2011
235/365
"Razem z przesyłką otrzymują Państwo wyjątkową możliwość poznania naszego nowego produktu (...)"
Yeah! Flaszka jedzie - nie trzeba robić zakupów przed imprezą :)
Pierwsze wrażenia - bardzo obiecujące...
Po otworzeniu:
"WTF!? Gdzie reszta!?!"
Smakowo:
Amatorom wina Komandos polecam to czerwone - smak ten sam (serio).
Amatorom oranżady z wódką polecam to białe.
AŚENAEBAŁEM
Subskrybuj:
Posty (Atom)